Stare magazyny w Prostkach koło Grajewa to teren październikowej symulacji działań. Pierwszy raz tak blisko domu 🙂
Operatorzy BTi oraz garstka graczy środowiska ASG gramy pod banderą „Czarny Świt”. Jako „lokalsi” musimy utrzymać teren pod swoją kontrolą. Z przyczyn kadrowych już od początku to zadanie graniczyło z cudem. Wyznaczamy HQ oraz MEDPOINT i szykujemy się do kolejnych zadań.
Rozmieszczamy w terenie ładunki z substancją chemiczną, która miała eksplodować o świcie i zatruć przyległe do granicy miasteczko przeciwnika, w którym stacjonował garnizon okupanta. Oba ładunki zostały rozmieszczone w terenie i uzbrojone. Tylko jeden z nich eksplodował, niestety ilość ładunku chemicznego była zbyt mała by spowodować planowane straty w miasteczku. Braki w ludziach uniemożliwiły ponowne uzbrojenia ładunku rozbrojonego przez jednostkę specjalna okupanta.
Od początku byliśmy infiltrowani od środka przez grupę Zeusa, która przekazała informację na temat planowanych działań Czarnego Świtu (w tym jak rozbroić pierwszy ładunek) jednostce specjalnej, z którą się spotkała. Niestety by załatwić sprawę wiarygodnie kilka osób, w tym Zeus, zginęło w pokazowej egzekucji.
Zwrotów akcji nie było końca. Wkrótce otrzymujemy tajne informacje od zakonspirowanego generała El Diablo, który przez kilka godzin infiltrował jednostkę specjalną okupanta by później oderwać się od niej i przekazać wszystkie informacje Rybce z Czarnego Świtu.
W związku z narastająca aktywnością jednostki specjalnej okupanta eksplozja drugiego ładunku została przyśpieszona o 5 godzin. Ten ładunek odpalił.